21.01.2020

Niedawno się przeprowadziłam i siłą rzeczy przez moje ręce przeszła każda rzecz aktualnie do mnie należąca. Wśród co ciekawszych znalezisk odkryłam swój rysunek z marca 2017 roku, który robiłam na nów księżycowy – mapa marzeń na nowy początek. To nie była moja pierwsza wizualizacja, i to nie był pierwszy raz gdy przekonuję się, że ….właściwie wszystko się zamanifestowało. Moje prywatne doświadczenie z wizualizacjami, spisywaniem celów jest od lat bardzo efektywne – właściwie mogę powiedzieć, że większość marzeń czy celów w jakiś sposób się realizuje.

Jakiś czas temu natknęłam się na naukowy dowód jak to działa, w końcu amerykańscy naukowcy przeprowadzili dowód już chyba na wszystko. Otóż badanie Harvard MBA Business School z 1979 opisuje dane, które dowodzą, że ludzie, którzy spisują cele, statystycznie częściej je realizują niż Ci, którzy ich nie zapisują. Badani byli absolwenci 79′. Te statystyki są bardzo interesujące:

• 84% badanych w ogóle nie posiadało celów (nie, że nie zapisuje – po prostu ich nie mieli);
• 13% miało sformułowane cele, i je zapisało;
• 3% spisało cele oraz stworzone wtedy plany ich osiągnięcia.

Po 10 latach sprawdzono jak im się powodzi. Te 13% statystycznie zarabiało 2 razy więcej niż 84%. Ale te 3% z celami i planami działania zarabiało 10x więcej niż pozostałe 97%!

Czy już czujesz się zachęcona/ny do spisania swoich celów na kolejny rok i pracy nad planem ich realizacji? To wspaniale!

A co zapisałaś/łeś w obszarze kariery? Moja propozycja: ZAPLANUJ SOBIE AWANS!

Ale pamiętaj …Będzie to możliwe tylko gdy: tego chcesz, jesteś gotowa/y zacząć pracować inaczej niż dotychczas, jesteś otwarta/y na zmianę myślenia o swojej rzeczywistości, budowania nowych, innych relacji.